Montag, 30. Mai 2016

wszystko jedzie

Jadę. Czternaście godzin z Krakowa do Meldorf. Burza w Berlinie. Ucieczka (pociągu) w Hamburgu. Głęboka noc w domu. No cóż. Trzeba spać!

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen